Siłownia od czego zacząć?
To było kilkanaście lat temu, a ja nadal pamiętam to, jakby to było wczoraj…
Wkładam ostatnią śrubkę i dokręcam ją z całych sił.
„Jest! Wreszcie cię mam” – pełen ekscytacji mówię do siebie w myślach.
Wokół mnie zebrała się cała rodzina, aby zobaczyć mój nowy nabytek.
„Dobra, kładź się i wyciskaj” – mówią do mnie.
Poczułem lekki strach, bo jeszcze nigdy tego nie robiłem.
Mimo to kładę się, łapię sztangę na którą założyłem 47kg
Opuszczam i…
Sztanga mnie gniecie…
Ktoś z rodziny podnosi ze mnie ciężar
A ja pełen wstydu oraz zażenowania zsuwam się z ławki…
Oj tak, mimo, że teraz robię ponad 3 X większy ciężar na serię, to nigdy nie zapomnę tego wydarzenia. Ale przecież każdy kiedyś musi zacząć i zrobić ten pierwszy krok. Dlatego w tym wpisie opowiem Ci, jak uniknąć popularnych błędów oraz jak przyśpieszyć swój progres kilkukrotnie. To co? Zaczynamy?
Siłownia od czego zacząć?
Przede wszystkim na początku musisz coś zrozumieć. To jest bardzo ważne. Zaczynając przygodę z siłownią musisz liczyć się z tym, że prawdopodobnie będzie ona trwała co najmniej kilka tygodni. A prawdopodobnie kilka miesięcy lub może tak się wciągniesz, że nawet kilka lat. Dlatego też kluczowy jest ten pierwszy etap. Bo jeżeli zaczniesz ćwiczyć na pałę, to wyrobisz w sobie wiele złych nawyków oraz kompensacji podczas ćwiczeń. A im dłużej one trwają, tym potem trudniej je naprawić.
Po drugie zakładając, że będziesz ćwiczył np. 6 miesięcy, to jeżeli zaczniesz treningi nie przestrzegając podstawowych zasad – jak większość osób… To za te pół roku będziesz miał efekty, jak ktoś inny trenujący mądrze w miesiąc.
A to oznacza, że właśnie straciłeś 5 miesięcy życia, które przecież mógłbyś przeznaczyć na coś innego. Co więcej będziesz stał z boku i tylko podziwiał, jak Twój kolega, który też zaczął ćwiczyć pół roku temu, ma teraz kratę na brzuchu, nową dziewczynę i wszyscy go podziwiają. Bo on trenował od początku mądrze. Tu nawet tego tak do końca nie da się przeliczyć na czas. Bo Ty trenując źle nawet za 3 lata nie osiągniesz takiej formy jak on. Tylko nadal będziesz marnował swoje życie.
A więc po tym krótkim, ale jakże soczystym wstępie czas przejść do clou tego wpisu o nazwie Siłownia od czego zacząć – oto 3 rzeczy, które musisz zrobić zanim zaczniesz ćwiczyć:
1. Testy funkcjonalne i badania mobilności.
Zanim zaczniesz treningi musisz wiedzieć:
- co możesz robić
- czego NIE MOŻESZ robić, bo Ci zaszkodzi
- co powinieneś robić
- co i jak musisz naprawić w swoim ciele
- jaka technika i ćwiczenia będą dla Ciebie najskuteczniejsze
Jeżeli jesteś świeżakiem, to pewnie już chcesz zignorować ten punkt, bo brzmi skomplikowanie. A to błąd. Uwierz mi, poznanie swoich słabych stron to klucz. Siedzę w tym już ponad 10 lat i widziałem wiele osób, które nabawiły się strasznych kontuzji przez zły dobór ćwiczeń oraz złej techniki pod siebie. Często te kontuzje będą towarzyszyć im do końca życia.
Widziałem też wiele osób, które trenują miesiącami w stagnacji, bo nie zdają sobie sprawy, że mają zaciągnięty hamulec ręczny. Człowiek posiada ponad 500 mięśni. Jeżeli masz jakiś słaby punkt w ciele, o którym nie wiesz i którego nie wzmacniasz, to niestety, ale on blokuje efekty ćwiczeń całej reszty.
Dobra, wiem co myślisz…
„Rozumiem, że to ważne, ale jak zrobić te badania”
Myślę, że znasz odpowiedź. Najlepszym rozwiązaniem jest udanie się do dobrego specjalisty, który przeprowadzi wszystkie testy i da Ci wyniki oraz zalecenia. Niestety… Z doświadczenia wiem, że większość trenerów nie ma pojęcia, co robi.
Wiem też, że pewnie większość z was czytających ten artykuł czeka na szybsze, prostsze, domowe sposoby. Dlatego też możesz skorzystać z mojego kursu wideo Sylwetka Młody Bóg, gdzie krok po kroku pokazuję Ci jak wykonać wszystkie badania mobilności, a potem jak dokładnie pod to zaplanować swój trening. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, to możesz umówić się na bezpłatną konsultację, a ja postaram się Ci pomóc.
2. Musisz znać zasady gry
Zasad treningu jest mnóstwo, ale najważniejsze to progres i adaptacja. Właśnie tak działa nasze ciało. Jeżeli będziesz dawać mu coraz cięższe zadanie, to ono będzie się musiało do tego adaptować – w ten sposób zachodzą zmiany. Czyli jeżeli ktoś wyciska 3 razy w tygodniu 120kg na klatę i robi inne ćwiczenia na dosyć zaawansowanym poziomie ciężkości, to jego ciało myśli sobie:
„Muszę mieć zajebiście dużą i silną klatę oraz mocny, wyrzeźbiony brzuch, aby przeżyć”.
Adaptacja też działa w drugą stronę. Jeżeli ten docięty, kozacko wyglądający gość nagle zacząłby całymi dniami leżeć na kanapie przed Netflixem, to jego ciało pomyśli sobie:
„Po co mi te mięśnie. Koszt energetyczny ich utrzymania jest wysoki, a w ogóle z nich nie korzystam. Czas trochę się ich pozbyć, aby nie marnować energii”.
W ten sposób następuje regres w sylwetce, ale progres w adaptacji ciała do życia.
Twój organizm nie patrzy na to, co jest seksowne i dobre dla Twojego ego. On tylko się adaptuje do środowiska. A to oznacza, że mimo wszystko to Ty masz nad nim władzę, ponieważ możesz kontrolować środowisko. Aby mądrze to wykorzystać, to potrzebujesz odpowiedniego planu treningowego.
I tym zgrabnym akcentem przechodzimy do ostatniego punktu.
3. Plan treningowy
Ćwicząc bez planu treningowego nie kontrolujesz swojego progresu. Ja widzę mnóstwo ludzi, którzy na siłowni chodzą pomiędzy maszynami zastanawiając się, co by tu teraz zrobić. Jesteś jedną z nich? Jeśli tak, to jak najszybciej przestań! W ten sposób nigdy nie będziesz miał zajebistej sylwetki.
Plan treningowy to temat długi i szeroki. Mógłbym napisać w jego temacie całą książkę, a i tak nie wyczerpałbym tematu. Najlepszą opcją jest wykonanie punktu pierwszego – czyli testów funkcjonalnych. Następnie pod to ułożenie idealnego planu treningowego dla Ciebie, który będzie korzystał z najważniejszej zasady jaką jest progres.
Oczywiście to brzmi prosto i w sumie takie jest. Ale tylko jeżeli ma się odpowiednią wiedzę. Dlatego też najlepszą opcją jest zakup planu treningowego od dobrego trenera. Jasne, wiem, że większość ma jakieś opory przed tym. No bo pomimo, że może to być zajebista inwestycja na lata… To łatwo też trafić na niekompetentną osobę w tym temacie. W związku z tym napisałem specjalny post o tym, jak ułożyć samemu plan ćwiczeń, który będzie mega skuteczny.
Siłownia od czego zacząć?
Tak, że podsumowując. Zawsze musisz zacząć od analizy, testów oraz badań. To przyśpieszy 5 X Twój progres, zaoszczędzi mnóstwo czasu, zdrowia, problemów oraz ewentualnych pieniędzy na fizjoterapeutów i leczenie kontuzji.
Następnie pod to musisz mieć plan treningowy. Możesz go kupić lub sam ułożyć. Jeśli kupisz od odpowiedniej osoby, to oczywiście Twój trening będzie jak jazda Lamborghini po autostradzie. Jeżeli sam ułożysz, to prawdopodobnie będzie jak jazda Skodą Octavią po mieście. Ale jeżeli nie będziesz mieć planu, to…
Będziesz szedł chodnikiem. Bez mapy i nawigacji. Prawdopodobnie nigdy nie dotrzesz do celu lub ewentualnie jeśli Ci się poszczęści, to za kilka lat pokonasz jakąś tam drogę, a Twoje ciało co najwyżej będzie w miarę przyzwoicie wyglądać.
Jeżeli chcesz otrzymać 3 plany treningowe oraz dostęp do ponad 100 lekcji wideo, które krok po kroku pokazują, jak przejść swoją przemianę w 12 tygodni, to koniecznie sprawdź mój program Sylwetka Młody Bóg. Ten kurs przeprowadzi Cię przez zmianę ciała od zera. Zaczynamy od testów funkcjonalnych, otrzymujesz pod to 3 plany treningowe, moje sposoby na motywację oraz wiedzę na temat tego co jeść, aby zrobić kozacką przemianę. Dodatkowo dostaniesz całą bazę filmów instruktażowych z techniką każdego ćwiczenia z każdego planu oraz kontakt ze mną, gdzie to ja pilnuję Twojego progresu, a Ty tylko wykonujesz zalecenia. To jest najszybszy możliwy sposób jaki znam na zrobienie formy.
Więcej informacji znajdziesz tutaj
To był wpis Siłownia od czego zacząć, a ja jestem Michał i jeżeli masz do mnie jakieś pytania, to nie wahaj się pisać.
Lecimy!
